Kokosz - 2007-11-08 12:00:54 |
Zjadłoby się coś ale jak tu pichcic nie ma komu, a i przepisy jakąś tajemnicą owiane... Podobno ktoś sie tu na ochotnika do garów zgłaszał...
|
Mantvydas - 2007-11-08 16:21:55 |
Efekty pracy przy garach mej, można było oglądać na Festynie Szwajcaria 2007... a rycina teraz i w galerii się znajduje... Chodzi mianowicie o kaszę cośmy ją z Borutem przyrządzali, jeno jeśli chcecie by tak wam gotować, to na kuchtę iść mogę:D
|
Kokosz - 2007-11-08 19:24:00 |
Na bogów ! Właśnie o to mi chodzi jak nie głodem toć sami się potrujem. Nam trza kucharza ale to nie ty się żeś wcześniej ofiarowywał...
|
Narymont - 2007-11-08 20:20:15 |
zanim to napisaliście chciałem zamieścić wszystko co mam o kuchni :) dlaczego tego nie zrobiłem... powód jest prosty maięłm formata zgrałem wszystko na płyty DVD a nie mam teraz odtwarzacza. Nie spodziewam sie ze będe miał go szybko.
|
Mantvydas - 2007-11-08 20:47:26 |
hmmm... a więc zali miodem pitnym żywić na razie dane nam będzie :)
|
Narymont - 2007-11-08 20:55:27 |
a jeżeli chodzi o tę wasza kasze. To nijak sie mają do tego umiejętności a przechowywanie kociołka.
|
Mantvydas - 2007-11-08 21:02:43 |
Heh... nie próbowałeś tej kaszy... sam kowal powiedział, że smakuje tak jak opiłki z jego kuźni :D Smak ten nadała mu rdza, której było naprawdę dużo na tym kotle... A kasza wyglądała tak jak wygląda bo nad ogniem piekielnym za dużo przebywała :D Ot i całych problemów rozwiązanie :p
|
Kokosz - 2007-11-10 14:05:33 |
Skoro Narymoncie masz to zapisane na DVD to podrzuć to Mantvydasowi a on zrobi z tego użytek.
|
Narymont - 2007-11-10 21:54:43 |
niesądze zeby ktoś oprócz mnie potrafił zrobić użytek z moich zapisków, no może mój brat.
przepisy "historyczne" mam dwa reszta to dania z całej historii przygotowane z użyciem skłądników dostępnych Jaćwingom, jedne testowane inne nie, dla wielu składników nei znalazłem jeszcze zastosowania. np. młode pędy drzew iglastych.
|
Mantvydas - 2007-11-10 23:12:28 |
Młode pędy drzew iglastych możesz zagotować w wodzi i będziesz miał dobrą herbatkę - działanie podobne jak w przypadku cukierków z tataraku :) Młode pędy rozpuszczą się w wodzie i stąd ich zastosowanie w żywności...
|
Arvydas - 2007-11-11 21:21:40 |
Cukierki z tataraku-paskudztwo. Jeśli Narymont nie chce się podzielić wiedzą, to może kanapki jedzcie.<hahahahahahhahahahahahah>
|
Mantvydas - 2007-11-11 21:49:07 |
Dobrze to jest zagryźć dobrego cukiereczka tatarakowego po libacji alkoholowej :) Chyba zostaniemy przy naszym specjale "rdzawej kaszy" :)
|
Narymont - 2007-11-11 22:04:15 |
pędy młodych dzrew są jadalne na surowo, da sie to jesc i odświeża oddech ^^
|
Mantvydas - 2007-11-11 22:10:19 |
Przypomniałem sobie, że pędy młodych drzew po ugotowaniu, przybierają formę naszego makaronu...
Chyba to świerkowe młode/nowe pędy są jadalne na surowo...
|
Dobrogost - 2007-11-15 22:10:13 |
Żem tą księgę pisać zaczął to i pilnować będę aby sens miała...
Z kart Wasze słowa wymazałem, bo nic nie wnoszą a jeno zamęt wprowadzają i temat jałowym czynią...
Na dobry początek proponuję aby opisać gulasz/zupę co potocznie "instantem" jest zwana. Jak dobrze pamiętam Mantvydas lub Narymont swego czasu mi o niej prawili... zioła i mięso suszone w woreczku.. jak pamięć mnie nie myli :) Oświećcie mnie proszę i przedstawcie informacje, co o tym posiłku wiecie, lecz nic w stylu "mam materiały na dvd" nie chcę słyszeć. Jeno dyskusję na temat. "Pogdybać" można, jeżeli na temat się "gdyba". :)
|
Narymont - 2007-11-15 23:57:58 |
zakłądam nowy temat gdzie będe zamieszczał tylko fakty.
coś patrze że z wiedzą to tu sushi XD a sam uważam zę mam wiele braków (BARDZO wiele, wystarczy ze z bołutem pogadam krótko a już mam ochote zakopać sie pod ziemie ^^ )
jeżeli chcecie jakoś dyskutować to odnoście sie cytatami do tego co zamieszczam, postarram sie nei zapomnieć też o wegetarianch, właściwie to nie ma z tym problemu :)
na samiutki początek podstawy naszej kuchni oraz wspomniana wyżej potrawa w XVI w. nazwana "Meltan"
|
Mantvydas - 2007-11-24 11:30:46 |
Jest szansa, że będziemy mieli kucharza w drużynie.... kobieta zgodziła się nauczyć mnie gotować :) Jak zobaczyła moją i Borutową strawę z festynu to dostała takiego zapału, że chyba dobrze mnie wyszkoli :)
|
Jaskotel - 2008-06-13 14:52:10 |
Mogę was tym pocieszyć iż w domu mym w wyniku mojego historycznego zboczenia bodaj od 5 już miesięcy kiełbasę własnoręcznie się kręci. Co prawda ma on w swym składzie jeden "nowoczesny" składnik, jakkolwiek myślę iż niewiele osób poznało by że się on w kiełbasie znajduje. Można go zresztą wycofać w celu pełnej "historyczności" mej kiełbasy. W smaku zaś nieporównanie lepsza jest ona od ambrozji greckich bogów i marcepanu francuskich piesków.
Obiecuję przy najbliższej okazji zaprezentować wam efekt moich starań.
Jaskotel
Mam jeszcze pytanie co wiecie o serach jaćwieskich? Czy takie istniały, a jeżeli tak to z czego i jak były robione.
|
Jaskotel - 2009-02-01 19:12:08 |
Sam syciłem, 5 litrów czwórniaka. Będzie gotowy za jakieś 6 miesięcy.
I jeszcze widok z mojej perspektywy.
|
Jaskotel - 2009-07-26 10:20:33 |
Odkorkowałem pierwszą butelkę miodu. Według mnie chyba trochę nie wyszedł bo smakuje jak wino musujące, a nie jak miód, ale mój ojciec twierdzi że tak ma być bo było za mało miodu żeby uzyskać pożądny trunek. Reasumując miód jest, raczej średni w smaku, ale działa. Będę teraz sycił jakś trwalszy miód, który powinien być smaczniejszy.
|